Bardzo dziękuję za odwiedziny na naszej stronie. Mam nadzieję, że znajdą Państwo wszystkie przydatne informacje. W razie potrzeby jesteśmy do Państwa dyspozycji. Na początek chciałabym podzielić się z Państwem historią powstawania Gabinetu Wróżka Zębuszka. Ogromnie cieszę się, że już od 6 lat działamy i rozwijamy się na terenie Poznania!

Stomatologia towarzyszyła mi od początku życia. Pierwszy gabinet, którego byłam częścią, mieścił się w domu rodzinnym mojej Babci (takie były czasy :)) za ścianą sypialni, w której spałam, a pracowała w nim moja mama. Jako mała dziewczynka często uspokajałam pacjentów Mamy, proponowałam kawki, a po godzinach leczyłam pluszaki, a niekiedy również starszych kuzynów (używając kredek z różnym stopniem naostrzenia :)). Kuzynostwo chętnie korzystało z moich usług i korzysta do dzisiaj :).

Plan na stomatologię był zawsze. Zdarzały się turbulencje i wątpliwości. Trudy nauki na studiach trochę zmniejszyły mój zapał. Wtedy pojawiły się zajęcia praktyczne z najmłodszymi pacjentami. Mój pierwszy pacjent był wyjątkowo lękowy, nie bardzo chciał współpracować. Nie miał też wsparcia rodziców, przebywał w rodzinie zastępczej. Praca z nim uruchomiła mój potencjał kreatywności, empatii. Improwizowałam z zaangażowaniem i uważnością na Jego granice. Pomimo dużych potrzeb leczniczych plan został zrealizowany, a nam było bardzo smutno, że zostają już tylko wizyty kontrolne.

Zawsze lubiłam swój wolny czas poświęcać dzieciom, pobudzać ich kreatywność, dawać wsparcie i pokazywać, gdzie są ich skrzydła i jak ich użyć, żeby świetnie latać. Otwartość dziecka, ciekawość i odwaga powoduje, że praca z nim jest dla mnie niezwykle satysfakcjonująca.

Po studiach w roku 2015 miałam szczęście znaleźć się w zespole gabinetu Żyrafa Zębala. W tym miejscu miałam możliwość przekonania się, czy codzienna praca z najmłodszymi jest dla mnie. Jestem ogromnie wdzięczna za ten czas- nauczyłam się organizacji w trudnych warunkach, (czyli jak przyjąć wszystkich pacjentów bólowych mimo swoich planowych), jak zbudować miłą atmosferę i jak rozłożyć energię na intensywny dzień pracy z dziećmi.

Za każdym małym dzieckiem, które wierzy w siebie, stoi rodzic, który uwierzył pierwszy
— Matthew Jacobson

Nazwa Wróżka Zębuszka zobowiązuje - chociaż skrzydełek nie posiadam, a po dyżurze najczęściej zmęczona zasypiam na kanapie, a nie odwiedzam dziecięce domy, to równie mocno zależy mi na radosnym uśmiechu dzieci. Chcę, aby dzieciom wizyty stomatologiczne kojarzyły się dobrze, a dbanie o zęby nie było przykrym obowiązkiem.

Wierzę w komunikację, dobrą energię i życzliwość. Wierzę również w to, że nie zawsze jest się idealnym rodzicem, stomatologiem, dzieckiem. Nie ma takich osób - ale są tacy, którzy potrafią wyciągać wnioski, obdarzyć zaufaniem druga osobę a także stworzyć przestrzeń na zbudowanie dobrych relacji.

Dziękuję moim pacjentom - bez Was, Waszego zaufania, energii, entuzjazmu nie byłoby Wróżki Zębuszki. Dajecie mi energię i ogrom radości swoim rozwojem i zaufaniem.

Ogromnie jestem wdzięczna za mój zespół- który najlepiej rozumie jak czasem jest trudno.

Za uśmiech, dobre słowo, mobilizacje i nieustanny rozwój. Bardzo się cieszę, że często długie godziny pracy spędzam z ludźmi, których tak bardzo lubię! Jestem szczęściarą!

Nowych pacjentów serdecznie zapraszam a stałym mówię - do zobaczenia!

Anna Kaczmarek- mama i żona/ lekarz dentysta/ właściciel.

Dzisiaj z dumą patrzę na miejsce, które kiedyś było tylko w mojej wyobraźni. Choć nie zawsze jest kolorowo, nadal mam ogromną chęć na edukowanie moich pacjentów i ich rodziców, niwelowanie ciężkich doświadczeń z przeszłymi wizytami stomatologicznymi, dodawanie entuzjazmu rodzicom do codziennego egzekwowania zdrowego stylu życia swoich pociech. To wszystko w przestrzeni kolorowej, sensorycznej i spokojnej.

Poza leczeniem zębów mlecznych, czyli naprawianiem czegoś, co już zostało popsute, kładę duży nacisk na profilaktykę. Moim marzeniem jest, aby przez działania mojego zespołu zwiększyła się świadomość rodziców i dzieci z zakresu zdrowego odżywiania oraz higieny. Mocno również wierz w potencjał naszego projektu „ej, aj!”. Czyli jak komunikować się z dzieckiem, aby wizyty u lekarza były udane.